Witaj Neptunie
30.Cykl - Plażą Marzeń
przybył na nadmorski brzeg
pod nogami zatańczyły
ziarenka piasku na wydmach
wstrzymał oddech
pokłonił się wielkości
urzeczony głosem
wpatrzony w fale
rozczesywał jego grzywy
bosymi stopami
słony błękit cyklicznie
zmywał ślady
mewy majestatycznie
zataczały kręgi
na powitanie
a on powoli podążał
zauroczony
wzdłuż brzegów marzeń
21.06 - 22.06.2008
Pustkowo
autor
kazap
Dodano: 2013-05-15 10:09:00
Ten wiersz przeczytano 3289 razy
Oddanych głosów: 45
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Ładny rozmarzony wiersz, a takie właśnie najlepiej
komponować przy odgłosie pląsających fal...pozdrawiam
Byłam tam razem z Tobą.Słyszałam mewy i
morze.Pozdrawiam.
Przeniosłem się myślami nad morze. Słyszę mewy,
szelest piasku pod stopami i szum morza. Pozdrawiam
Bardzo mi się wiersz podoba,pozdrowienia
Lubię morze...można się rozmarzyć :)
Eh, ale rozmarzyłeś..
Zamiast obiad gotować, zamykam oczy i ...:)))))))))
Kocham wpatrywać się w fale, gdy wiatr rozwiewa mi
włosy:). Rozmarzyłeś mnie, Karolu:)
Piękny wiersz Kazapie,pozdrawiam
Majestatycznie.
Możne się rozmarzyć totalnie:)
Czasami spacerując po Długiej pozdrawiam Neptuna i
rozmyślam nad jego ogromnym morskim królestwem :):)
Pozdrawiam.E.
Wiersz ma siłę, jak spacer brzegiem morza - brzegiem
marzeń :)
rzadko bywam nad morzem musiałabym przebyć prawie całą
Polskę
lecz morze ma swój niepowtarzalny urok;)
pozdrawiam Karolu:)
W obliczy bezkresu morza czujemy się tacy
mali:)Pozdrawiam:)
Ładnie jak jestem nad morzem to też spacerując marzę i
przyglądam się mewą i czasem spokojnej a czasem
zburzonej tafli morza:)))