Witaj Neptunie
30.Cykl - Plażą Marzeń
przybył na nadmorski brzeg
pod nogami zatańczyły
ziarenka piasku na wydmach
wstrzymał oddech
pokłonił się wielkości
urzeczony głosem
wpatrzony w fale
rozczesywał jego grzywy
bosymi stopami
słony błękit cyklicznie
zmywał ślady
mewy majestatycznie
zataczały kręgi
na powitanie
a on powoli podążał
zauroczony
wzdłuż brzegów marzeń
21.06 - 22.06.2008
Pustkowo
Komentarze (32)
wiem.....morze ma swój urok pięknie o tym piszesz
codziennie słyszę i czuję jego obecnosć
pozdrawiam wiosennie:-)))))
Napisałeś o o mnie kiedy już jako dorosły po raz
pierwszy w Sarbinowie zobaczyłem morze.
Szedłem wzdłuż brzegu i rozmyślałem, dlaczego ja
Ślązak z czarnego miasta nie jestem tutaj w tej
przepastnej krainie czystego powietrza i niebieskiej
przestrzeni.
Karolku dziękuję tobie za wiersz i za wszystkie urocze
wpisy pod moimi wierszami
Pozdrawiam -Bolesław