„Wizyta w Raju”
tak bardzo chciałam pobyć z wami wiersz refleksja z ogrodu botanicznego w Powsinie Mało czasu na Bej ,jestem w szczęśliwym związku
Dzień tak cudowny ścieli spokój
Niejedna łza pojawia się w oku
Kwiat urodziwy roztacza zapach
Niech się pojawi w moich snach
Bogactwo ogromne miłość kwitnie
Serce ogarnia to bardzo sprytnie
Ścieżki wybrane chyba przez Boga
Zjawia się najlepszy w świecie bogacz
Cisza jak to mówią makiem zasiewa
Owady bzyczą lecą ptaki chcą śpiewać
Odpocznij wycisz się w ogrodzie natury
Wróć mocniejszy po raz nie wiadomo który
Komentarze (24)
To nie ptaki chcą śpiewać, tylko Basia z wiadomego
powodu. :)
Sugerujesz, że na Beju panoszą się jedynie ludzie w
nieudanych związkach albo samotni? :)
Ślę moc serdeczności (o ile partner nic nie ma
przeciwko).
Bej to nie Raj.
życzę Basiu naj, naj, naj. :):)
Chciałoby się pozostać w takim miejscu na dłużej:)
Pozdrawiam.
Marek
Dobrze zatrzymać się i usłyszeć chociażby bzyczenie
owadów. W codziennym zabieganiu nie ma na to czasu lub
jest bardzo mało; no chyba, że ktoś ma to szczęście i
posiada ogród lub mieszka przy lesie :)
Z wiersza bije wzruszający spokój.
Pozbyłabym się na pewno tego " zapychacza" - "ach" w
trzecim wersie, dlatego czytam sobie np. tak:
Kwiat urodziwy roztacza zapach
Niech się pojawia w upojnych snach...
Najbardziej cieszy Twoja informacja w dopisku :)
Pielęgnujcie to szczęście.
Pozdrawiam :)
delikatnie i pięknie przyjacielu ...
czysta natura dodaje witalnych sił.
Witaj, Basiu:)
Cieszę się Twoim Szczęsciem:)
Ewa
...Basiu, jak fajnie cię znowu widzieć i
czytać...cieszy mnie twoje szczęście
pozdrawiam Stefi:))
Przyroda i cuda natury umieją wyciszać, przywracać
radość życia, chaos w harmonię przemienia.
Pięknie.
Pozdrawiam serdecznie :)