Władza
zakodowane w ich wyobraźni
cele ogromne przeciętnych zdarzeń
monotonnością czas zmysły drażnił
tak docierają do szczytu marzeń
nauka zawsze z praktyką w parze
by plony zbierać potrzebny czas
wroga ekipa już grzmi w pieczarze
że będzie inny sadziła las
jaka jest władza taka kultura
koryta winny stać tylko w chlewie
wulkan wygaśnie powstanie dziura
skłóceni ludzie zostaną w gniewie
kto nas zjednoczy gdy Bóg nie może
dzielą i szczują syczą jak żmije
błagam i proszę Cię wielki Boże
spraw niech mój naród wreszcie ożyje
Komentarze (23)
Smutne. Przyłączam się do prośby. Pozdrawiam
Stara zasada "Dziel i rządź" jak widać sprawdza się.
Smutne to. Miłego dnia.
I - niech to trafi szlag. Puszczam to dzisiaj na
kobiecie. Kto chce, niechaj przeczyta i wrzuci swój
głos do urny...
Jurek
w powietrzu świszczą. Korekta.
zmienił. Korekta.
Stryjek na kijek zamienił siekierkę
Lewicę uciął i prawą rękę
Jęczy sromotnie a krew mu bucha
Z wychudzonego polskiego brzucha.
Cała rodzinka szwagier i ciotki
Bluzgiem złorzeczą i tak jak lotki
W powietrzu pędzą ich dobre rady
Na tego głosuj - bo tak w y p a d a.
Tamten to dureń i szarlatani
O żonie pomyśl - co znajdziesz dla niej?
Ona już lata ma swoje dawno
I nie ma pracy - trudno i darmo.
Wiec idź do urny tępy matole
słyszysz co mówię? A ja - chromolę -
Takich kolesiów i was rodzino
Wolę się napić, dawajcie wino.
Barany wielkie i bezrozumne
Widzicie siebie nie żadną urnę
Wam trzeba wsparcia wam mało mało
I coraz więcej by się wam zdało...
Jurek
Taka prawda, globusie. Pozostało modlić się, albo
lepiej wybierać, problem w tym, że nie ma kogo i za
każdym razem, jest zamiana siekierki na kijek.
Świetnie ująłeś.
Skłócony kraj,
biedzie w to graj.