Właściwie nic do...

Dla wujka, który leży w szpitalu i przyjaciółki, której losy "ważą" się na stole operacyjnym....

Jaki ten świat jest kruchy
Niby ogromny, a my tacy mali
Samotni w tłumie...
przechodzimy obojętnie
bez uczuć
bez serca
W jednej chwili
kartki z pamiętnika zatrzymują się na ostatnim dniu
sądnym dniu
"chcesz żyć czy umierać?!"
pytają jakby życie było grą i pozwalają ci wybierać
grasz czy nie? a co mam do stracenia?
Własne życie własne wspomnienia
własną prace i własne niepowodzenia
Właściwie to nic
oprócz?

siebie
samego
czyli
wszystkiego

autor

Andzia89

Dodano: 2007-06-20 22:40:12

Ten wiersz przeczytano 852 razy

Oddanych głosów: 3

Rodzaj Nieregularny Klimat Dramatyczny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie