włóczęga II
na śmietniskach
mogłem zbierać
suchy chleb i przeczytane gazety
dawno temu
sprzedałem swoją mądrość
za kawałek siebie
na pustym brzegu
rysuję znaki na piasku
na śmietniskach
mogłem zbierać
suchy chleb i przeczytane gazety
dawno temu
sprzedałem swoją mądrość
za kawałek siebie
na pustym brzegu
rysuję znaki na piasku
Komentarze (22)
Wizja nie ciekawa ale życie jest jakie jest
,przekaz jak zawsze dobry bogaty ,trzeba ci
przyznać robisz to niesamowicie { dziękuje }za co
wiesz ........
...smutny ten Twój wiersz, jesteś takim współczesnym
Panem Twardowskim...
Cokolwiek na piasku byś nie narysował, z nią, bez niej
- będziesz żałował.
wiersz ma refleksję nad życiem bo śmietnik to różnie
tłumaczyć można wprost i w komplikacji i często
mądrość jest zostawiana w wędrówce ale i tak rysuje
znaki w czasie Dobry jest! Pozdrawiam :)
bogaty w treści i przekazie. nietuzinkowy,
wielowymiarowy i głęboki, ale o tym wiesz. :) Twoje
miniatury są balsamem dla duszy i niechże tak
zostanie. tego z serca Ci życzę AS-ie. pozdrawiam
niezwykle ciepło i serdecznie :):):)+++
oszczędny w słowa i bogaty w emocje... szkoda, że te
negatywne... szkoda, ale nie dla wiersza... dobrze je
namalowałeś
Bardzo przygnębiająca wizja. Ale często tak nas
nastraja ten paskudny świat.