Wojsko Świętej Barbary
Wprost tam zpod ziemi do Nieba szli,
dwójkami w równych rzędach,
a liczba ich dwadzieścia trzy -
górnicy z kopalni Halemba.
W kaskach na głowach dumnie szli,
a Polska cała płakała,
oni skończyli już ziemskie dni -
Barbara ich święta wezwała.
Dziadkowie ginęli na wojnie,
za Śląsk swe życie oddali,
oni szli w ciszy, spokojnie -
jak wojsko Świętej Barbary.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.