wołanie sumienia
dedykuję ten wiersz przeszłości... obyś nigdy nie wróciła.
krzyk rannego ptaka budzi się we mnie,
gdy śmierć przytula mnie mocniej,
kiedy spacerujemy nad brzegiem morza.
jestem całością...
witaj życie!
dedykuję ten wiersz przeszłości... obyś nigdy nie wróciła.
krzyk rannego ptaka budzi się we mnie,
gdy śmierć przytula mnie mocniej,
kiedy spacerujemy nad brzegiem morza.
jestem całością...
witaj życie!
Komentarze (1)
Każda prawda ma dwie strony: moją i twoją.
— Jason Evangelu