Wolna jak ptak
Czasami drepczę myślami przed siebie -
w poszukiwaniu źródełek beztroskich,
idę przez przez łąki, po bezbarwnym
niebie,
niech mnie unosi.
W pośpiechu odganiam smutki banalne,
w potęgę wzrastają wielkie marzenia,
jestem już blisko, mam wszystkie w
ramionach -
chwila westchnienia.
I gra muzyka, wyczuwam przyjemność,
a uśmiech wplatam w wiosenne plejady,
cała w skowronkach, bo tuż obok siebie -
magię zobaczę.
Na dzień jutrzejszy spoglądam z humorkiem
-
napełniam serce nadzieją z gwiazd,
zawsze z uśmiechem i bez problemów,
być wolna jak ptak.
Komentarze (123)
Miłego wieczorku:)
Isiu
Jolu
maria35
raza jeszcze mariat:)
dziękuję i pozdrawiam:)
Wim mariat, że ostatnia strofa nie pasi, mi też:), ale
na dzień dzisiejszy nie mam lepszego pomysłu
Chyba przez pogodę:)
Dziękuje mariat i pozdrawiam:)
I tak trzymaj Olu :) pozdrawiam ciepło
Ostatnią strofkę szyfrując - zgaduję - może samolotem,
albom paralotnią Nam Ola jutro poleci. Wiersz dobry i
z zaciekawieniem poczytałam.
Witaj Oleńko....Wiersz piękny w treści i taki
optymistyczny. Pozdrawiam cieplutko i życzę, miłego
popołudnia. Pięknie dziękuję, za sympatyczne
komentarze:)
żeby tak zawsze ukłony
Dziękuję:)
Miłego dnia:)
dobrze choć przez chwilę poczuć się wolna jak ptak
Pozdrawiam serdecznie Olu:))
Tasak , poszybować choc chwile bez problemów - ładnie
Olu . Uklony
Proszę o wybaczenie:)
Dzisiaj mam lenia na neta:)
Dobrej nocy:)
Dobrej nocy:)
Promyczku
niezapominajka-87
marcepani
Dorotko:)
Niezapominajka
Maro Magdaleno
PanieMisiu
dziękuję i pozdrawiam :)
Ja już praktycznie to spałam:)