Wolni nocą
Mamy życie
cynicznie opakowane w foliach,
najpóźniejszym wieczorem
zgniatamy celofany,
nasze dusze szeleszczą
ku sobie,
najgłębiej w głąb
ku sobie,
najdalej stąd.
Mamy bilet
donikąd,
to wolność o północy,
w oczach księżycowy blask,
dłonie dłuższe niż za dnia
w nieskończoność aż do snu,
ku sobie, najgłębiej w głąb,
ku sobie,
najdalej stąd.
Chowamy mnóstwo ważnych słów,
popłynąłbyś w dół rzeki,
by usłyszeć kilka z nich,
tych puszczonych w rwący nurt,
niech rozśmieją się oczy,
to najlepsza mowa z mów,
ku sobie, najgłębiej w głąb,
ku sobie,
najdalej stąd
o północy.
Komentarze (31)
Rozpakować i udać się wgłąb siebie. Bardzo na tak :)
Pozdrawiam serdecznie :*)