Wolno mi wiosną pomarzyć
W głowie się plączą myśli całe
otchłanie
Od burzliwego zgiełku włosy stają
Przemierzam krokiem wszystkie pokoje
Pytam siebie Co się właściwie stało
Żółty promień słonecznego świtu
Rubin zorzą złociście zakwita kroplą
perli
Przybyła osoba wywołujące pąsy
zachwytu
Ręce w małdrzyk, ONA w fletowej gali
Na ekranie milczy, tylko uśmiech z
ekranu
Emanuje ku mnie bezgłośny szelest
czakramu
Moja „Nawa” wolno płynie i dotyka ziemię
Tu ciebie znajdę wtedy będziesz przy mnie
W niepojętej melodii ptak skrzydłem zaszumi
Przyszłaś jak na zawołanie i z głowy
znikają otchłanie,
Kryształ dźwiękiem zawdżięczy, pięknu się
poddaję
Strojna w promieniach dziewczę z
gruzińskiej Bakumii
Przymykam dłonią oczy wypatruje szarego
skowronka
Wiosna, maj rozłożyste łąki w nich rój
motyli się błąka
Topaz zlotem wabi, zapamiętałem piękne rysy
jej twarzy
Przemykają się motyle, zapach wiosny, wolno
mi pomarzyć
Autor:slonzok
Bolesław Zaja
Komentarze (6)
Bolesławie rozmarzyłem sie i ja
wiosna nowe - nadzieja i piękno przyrody - pozdrawiam
--wiosna ma coś takiego w sobie , że świat widzimy w
zupełnie innych barwach.. serducho szybciej bije i
nawet kardiolog niewiele pomóc może... wiosną wolno
wszystko, a marzyć to już szczególnie..
- pozdrawiam..
pięknie.... to wiosna nas tak obdarowuje swoimi
czarami ...głowa pełna marzeń ...ja też tak mam :-)
pozdrawiam serdecznie
Wolno Bolesławie::):). Ja też marzę:). Miłego dnia
Tyle tu bogactwa
pozdrawiam serdecznie:)
pewnie że wolno...kto bogatemu zabroni - bogatemu w
uczucia, w melancholię...!