Wpół do miłości
po poprawkach kosmetyczczych (liftingu" A jednak "czas dodać coś bardziej optymistycznego):)
Pójdę do dziewczyny,
Pójdę do Niej w gości,
Bo już jest ta pora,
-Już wpół do miłości.
Może to jest farsa,
O mojej próżności,
Lecz prawie to czuję,
Już wpół do miłości.
Odkąd Ją poznałem,
Złość u mnie nie gości,
Jestem prawie pewien,
-Już wpół do miłości.
I jak w niepogodę,
Łamią mnie me kości,
Tak bardzo to czuję,
Już wpół do miłości.
Osobie która jest mi droga i jest z daleka
Komentarze (5)
ostatnia strofa najsłabsza, a pierwsze po prostu
rewelka, całość wyszła na dobry+.
Pójdę...a jak przeczyta dziewczyna...oj będzie się
działo, daleka wędrówk, lecz cóż się nie robi dla
miłości...
W wierszu radość i melodyjny jest bo miłość rozwija
się Dobry na tak!
Czytając ten wiersz przypomniała mi sie stara jak
świat partyzancka piosenka."Pójdę do dziewczyny,
pójdę do jedynej zapytam się?"ładny, rytmiczny wiersz,
idź, bo już wpół do miłości, niech będzie cała
miłość.Sześciozgłoskowiec,rymowany.
Dobre....nawet bardzo, te twoje ,,w pół do...''.Temat
ciekawy , slowa szybko płyną....wiadomodo kogo i po
co.Pozdrawiam.