Wredny Burek
Dla rodziców by czytały i dla dzieci by słuchały
Na osiedlu w wielkim mieście
A dokładnie to w Trójmieście
Stało stare blokowisko
Stąd do morza bardzo blisko
Tu w tych domach piece mają
Węglem drewnem ogrzewają
Jest to przecież niewygodne
I zupełnie już niemodne
A gdzie węgiel to piwnica
Ciemna szara jak ciemnica
Tam to norkę Kicia miała
Swe kocurki doglądała
Takie śliczne w czarne łatki
Zazdrościły inne matki
Kocia mama - Psotką zwana
Poszła łowić dzisiaj z rana
Idąc patrzy wisi sznurek
I warczący na nim Burek
Tym go mocno rozzłościła
Nie potrzebnie tam chodziła
Zaczął szczekać szczerzyć zęby
Piana mu płynęła z gęby
Wtedy porwał słaby sznur
Jaki straszny to był stwór
Kicia w skrytce przeczekała
I jak trusia tam siedziała
Psisko biega obwąchuje
Czy koteczkę tam wyczuje
Ona biedna, wystraszona.
Jej potrzebna jest ochrona
Powiem wam kochane dzieci
To przypadek teraz trzeci
Pogryźć także chciał chłopaka
Wtedy wyszła wielka draka
Teraz miarka się przebrała
Służba miejska go zabrała
Mama kotków przeszczęśliwa
Z kociętami odpoczywa
Pies w karcerze sobie siedzi
Żadnych kotków już nie śledzi
Zenek 66 Sielski
Komentarze (48)
Autorze mieścisz się w czubie
tych co piszą tu bajki i je lubię...
(czytać)
+ Pozdrawiam
Bardzo fajna bajka z happy endem,
lecz w moim odczuciu szpony nie bardzo pasują w 8 -
mej strofie -
"Była strasznie wystraszona
Nie chce zginąć w jego szponach".
Można napisać np tak -
Była strasznie przestraszona
nie chce być przez psa zjedzona,
albo
Była strasznie przestraszona,
nie chce w paszczy z kłami skonać.
No i jeszcze w 9 -tej strofie jakoś mało płynie
pierwszy wers,
może np -
Na dodatek chciał chłopaka
pogryźć, wyszła z tego draka.
Oczywiście to tylko moje widzi mi się, z którym Autor
zrobi, co zechce.
Pozdrawiam serdecznie Zenku:)
Niektóre psy są nieokiełznane.
Tak to już bywa między psami i kotami :)
Milyeno miło że się uśmiechnęłaś
Pozdrowienia
Zenuś proszę popraw - przeszczęśliwa /pisze się
razem/ bo przełożę Cię przez kolano :)))
Weno - dziękuję bardzo
pozdrawiam Serdecznie
Halinko 53 dziękuję bardzo za miły komentarz
Pozdrawiam Serdecznie
Ciekawa historyjka
Bardzo ładny wiersz dla dzieci.
Pozdrawiam
Zenku bardzo ładna, rytmiczna bajka
wdzięczny temat o zwierzątkach więc dzieci z
przyjemnością wysłuchają
Taka to natura Burka,
że pogonić chce kocurka,
a nie dają, więc za karę,
azylowy czeka areszt!
Pozdrawiam!
masz talent do bajek
dobrze,że szczęśliwie się to wszystko zakończyło
pozdrawiam :)
To się Burkowi dostało...
Pozdrawiam! :)
Nie raz trzeba też wybrać między kocórą a gołębiami.
Bo jak człowiek chce jeść mięso, to sobie hoduje
zwierzę a pasożyty nie. No, ale taki jest obecnie
świat i każdy swojego broni. Przed potopem jednak
zwierzęta nie bały się człowieka i nikt nie spożywał
mięsa Rodz.9:2-4. Zwierzęta żywiły się roślinami a
ludzie owocami Rodz.1:29,30. Po Armagedonie wrócą te
czasy, lecz nie dla ludzi typu Adama i Ewy, którzy
chcieli się sami rządzić, lecz dla posłusznych Bogu
(Biblii) a takich zawsze było i jest mało.