WRESZCIE...
Otwarły się serca mego drzwi
klamka wypadła
cały urok w tym tkwi
gdy wiatr zawiał szalony
zatrzasnęły się ponownie
szukałam błądziłam myślałam
jak je otworzyć
wreszcie gdy przyszła ochota
otwarłam je tak po-prostu
z kopa
Pozdrawiam przemiłego admina, który moje wpisy skraca ,ale dobrze że nie wycina.Mnie to nie kręci ,ale zatrzymam to w pamięci w sercu raczej nie bo pierdołami nie przejmuję się.
autor
Lena Czajkowska
Dodano: 2015-03-13 08:40:21
Ten wiersz przeczytano 1085 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Pięknego dnia wszystkim życzę słoneczka i dobrego
nastroju.Pozdrawiam serdecznie.