Wróć...
Wiersz napisany w najważniejszym okresie mojego życia...
Gęsta mgła
poranka chłód,
w sercu ból
ja i puste miejsce
które czeka
az wrócisz
Mijają dni,
za oknem puch
złociste gwiazdy
i nocy duch
a w sercu wciąż ból,
wieczorny stól
a przy nim ja
i puste miejsce
które czeka na Ciebie.
Kolejne dni
promienne słońce
tęczowe kwiaty
ścieżka trawy
serce zranione
i ja sama
Czekam na Ciebie
Następny dni i nocy czas
cztery sciany,
jasność na zewnątrz
a wewnątrz ból
w tym kącie ja
wciąż czekam
aż wrócisz
wciąż wierze
że słyszysz
jak śpiewam do Ciebie
wróć...
dla J.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.