Wroce chocby los mial inne plany
Zrozumie ten, kto to przezyl..
Rozstapcie sie morza i oceany
Zrobcie droge utarta z kamieni
Niech stopy moje przejda
Na tamta strone cudownej przeszlosci
Tam gdzie zyja me wspomnienia
Widoki chce widziec z dziecinstwa
pieknego
Twarze, ktore przyjaciolmi sa mi
Wody slonej posmak niech sie zmieni
W slodycz zachlysnieta w ustach
Niech sie rozstapia drzewa
I wszystko co przejscia mi broni
Niech ucieknie ten kto na drodze mi stoi
Mam tyle sily w sobie
Nie wiem skad ja czerpie
Spijam zrodla milosci
I wierze, ze ona mnie wesprze
Ze kiedys powroce do tego co minelo
Do zycia, ktore tyle radosci mi dawalo
I do szczescia
Ktore wraz ze mna
Za ocean wyplynelo
Ciag dalszy moich tesknotkowatych smutkow
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.