wróciłam
w zakamarkach duszy
rozbłysło światełko
dotarł promyk jasnego dnia
czas i przestrzeń
ziemia pod stopami
złoty dywan mlecz rozłożył
już w kominie iskra gra
czas powrotu
płacze niebo
na ziemi
osiadł metalowy ptak
wróciłam tu
w ten wielobarwny świat
rozkoszny cytrynowy
słońca blask
i ten mój kawałek
błękitnego nieba
gdzie wonią kwiecia
otulony sad
a na złotym kobiercu
serce moje i ty
autor
Sabina Gancarz
Dodano: 2015-05-16 20:49:10
Ten wiersz przeczytano 1220 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (36)
Wzajemnie:-) :-) :-)
Witam pięknie wszystkich
miło wracać do was kochani
Witamy i pozdrawiamy! +)
Miło było przeczytać.
Pozdrawiam
Pieknie, chyba zakochana:-) . Pozdrawiam Sabinko:-)
:-) :-) :-) :-) jak miło, że jesteś:-) :-)