Wróćmy do porządku
Wróćmy do porządku,
Nieważne, że we mnie jeszcze się tli.
Nieważne, że mi się śni.
Nieważne są te dni
Te noce nieważne,
Także te chwile każde.
Wróćmy do porządku
Przecież nic się nie stało
Wróćmy do początku,
Duch opuszcza moje ciało
Nieważne te wieczory,
W których Twoje włosy
W moich dłoniach.
Nieważne te poranki,
Budziłem się przy Tobie
Czułem Twój oddech, Twoje ciepło.
Nieważne, nieważne.
Tak jak pieczątka na kwicie
Nieważne, nieważne
Twoje oczy prześladują mnie
W blasku księżyca
Zawsze tylko Ty
Dla Ciebie wszystko,
Dla mnie tylko Twój wzrok.
Wróćmy do porządku.
Przecież nic się nie stało.
Tylko mój świat
Legł
W gruzach.
Nic się nie stało,
Wróćmy do porządku.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.