Wróżba bez nadziei Sonet
Gdy się księżyc w złocisty woal mgły
otulił,
Gdy gwiazdy rozsypały blask swój pod jej
nóżki.
Ujrzałem miłości cień w kocich ślepiach
wróżki,
i przyszłość, co tonęła w kryształowej
kuli.
Nie było w nich mych marzeń i chabrów
błękitnych,
nie było dźwięcznych treli szarego
skowronka.
Tylko kanie sterczały na skoszonych łąkach
-
gdy lato odpływało po rżyskach
pszenicznych.
Tyle wspomnień zostało, nocy nieprzespanych
-
i tak smutno dziś pachnie kawa w
samotności.
Wspomnienia powracają do dni
zapomnianych,
Boże! Jak ja dziś tęsknię za twoją
czułością.
Gdy miasto śpi zmęczone i park w łzach
skąpany.
A ja? Wstyd mi się przyznać, płaczę za
miłością.
autor
Socha
Dodano: 2017-07-24 10:37:53
Ten wiersz przeczytano 856 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (29)
pięknie .. płaczę za miłością ..
a park we łzach skąpany
..
Witaj,
dziękuję za odwiedziny ze smutną wiadomością.
Współczuję straty.
Jak długo żyła?
Napisz parę zdań o niej.
Stąd najprawdopodobniej też ten smutny sonet.
Chociaż piszesz, że melancholijny, ja czuję i odbieram
jako smutny.
Ot prawa piszącego i czytającego.
Spokojnego wieczoru.
Serdecznie pozdrawiam.
Fajny.
Wszystkiego dobrego. Pozdrawiam.
w treści i formie
wybornie, a ja o sonecie to tylko czytam w
Internecie...
+ Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny oraz komentarz.
no dobry naprawdę dobry zresztą wszystkie twe utwory
są zawsze dopracowane ja jestem jak sroka coś zdobędę
bawię się puki bawię i porzucam ty cyzelujesz pieścisz
i wychodzi ci to na dobre powodzenia
nadzieja jest gdzieś serdeczności
Nie umiem pisać sonetów. Ładnie. Pozdrawiam
Nigdy nie napisałem sonetu, chociaż bardzo podoba mi
się ta forma, jakoś nie mam odwagi.
W wolnej chwili, poczytam Twoje.
Pozdrawiam.
przepiękny z nutką tęsknoty i smutku ...trudno żyć bez
miłosci:-(
pozdrawiam serdecznie:-)
Bardzo emocjonalny i smutny sonet jak zwykle bdb
napisany
Pozdrawiam serdecznie :)
Nie ukrywam tytuł jest b. dobry, mhmmm wróżba bez
nadziei, tak myślę, jeśli jest nadzieja to już jest
super?
Socha, o tak Twoje sonety można czytać jednym tchem i
wale się nie dziwię, że nie możesz żyć bez Tej jedynej
i czym jest życie bez miłości:(
Człowiek stworzony jest, aby kochać i być kochanym:)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Dobranoc :-)
piękny sonet, jak zwykle zresztą, u Ciebie to norma
:) tak lekko je piszesz, podziwiam :)
jakoś mi bardziej pasuje "płaczę" niż beczę ale to na
moje takie:)Zawsze mi się kojarzy,że beczy bardziej
dziecko ale i tak z przyjemnością czytam:)
Pozdrawiam:)