Wróżba/Blues

Dziś o kochaniu śpiewam pieśń,
jak nitkę tęczy,
na różnobarwne pasma podzieloną.
Jest jak posłaniec, co ukoi
i rozmiękczy -
obydwa serca i dwie dusze zatęsknione.

Dziś do miłości piszę list -
w postaci wiersza,
co szkliste oczy delikatnie
mgłą zasnuje.
Jesteś mym życiem,
choć... nie byłaś wcale pierwsza.
I ja nie pierwszy, bo mój wiek mnie sam dubluje.

Wysyłam Tobie ukochana błękit nieba,
w tych nutach skrytych,
lecz nie bardzo - pod wersami.
Jeszcze w nim słychać, jakiś smutek
nieodkryty,
który już jutro oswoimy między nami.

Ref.
Proszę, bądź słuchaczem tęczy -
w jasnej chmurze,
na której deszcze nie padają,
tam wysoko.
Podaj mi dłonie lekko zgięte -
z nich wywróżę,
że będę tym,
który Cię nie przestanie kochać.

autor

Cezary Krzysztof Morświn

Napisany: 2016-09-21 Dodano: 2016-09-21 10:20:55

Ten wiersz przeczytano 858 razy

Oddanych głosów: 13

Rodzaj Nieregularny Klimat Rozmarzony Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie