Wrześniowe tęsknoty
Dla J.
Wrzesień sypnął złotym liściem,
Dojrzał w słońcu wrzosów fiolet.
Świerszcze grają uroczyście
Główne role.
Mgła babiego lata włosy
Srebrzy ciszą o poranku.
Zewsząd czai się niedosyt
Polnych grajków.
W twym spojrzeniu błękit nieba
Odbił nasze dwie tęsknoty.
Chciałam krzyczeć, mówić, śpiewać-
Tylko o tym.
Komentarze (26)
Melodyjnie i klimatycznie. Jakoś nie pasuje mi
fragment:
"Mgła babiego lata włosy
Srebrzy ciszą o poranku."
czytam sobie:
"A babiego lata włosy
mgła posrebrza o poranku"
Mam nadzieję, że autorka wybaczy mi tę czytelniczą
uwagę. Miłego dnia.
piękny koloryt wiersza...radość dla mojego
serca...pozdrawiam.
-- witam... pięknie o tej wrześniowej tęsknocie, o
przecież i złota jesień jest piękna, tylko dla mnie,
prywatnie tak bardzo bolesna..
-- miłego dnia życzę i taka małą refleksję muzyczną do
porannej kawy zostawiam..
https://www.youtube.com/watch?v=0PZxFpRxz9U
wrześniowe tęsknoty a tak pięknie jaśminowo brzmią
Pozdrawiam serdecznie:)
Pięknie napisałaś. Pozdrawiam serdecznie:}
Śliczna tęsknota.
Lubię taką liryczną nutę:)
Pozdrawiam serdecznie.
Miłego weekendu życzę:)
Pięknie tęsknić potrafisz:) Pozdrawiam:)
Przepiękne tęsknoty.Pozdrawiam serdecznie:)
:)
Jakie piękne te wrześniowe tęsknoty:-) bardzo mi sie
podoba:-)
Saficką strofą wrześniowo stęskniona
jest dzisiaj pani Jaśminowa
i dobrze jej z tym.