Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wzięło mnie by moralizatorem byc..

Koniec snucia o czułościach
pora znów się żebrać w kościach
I zacząć ludzi na dobra drogę sprowadzać
Ale czy ja wiem po jakiej ich oprowadzać
Powiedz buraczku czy jak tak mogę moralizować
w innych czystość odnajdować
jak sam w nie jestem juz w pełnej czystości
ale znów staram się trwać w moralności
czemu mój los naznaczony
a czemu ludzie tak lgną do mamony
czy innych rzeczy nie dostrzegają
czemu ludzie sobie nie pomagają
każdy swój czubek nosa dostrzega
choć trafi się taki co innych spostrzega
ale takich na paluszkach można policzyć
ale wiem ze TY na pewno się możesz do nich zaliczyć

autor

bystrypl

Dodano: 2006-10-30 12:45:29
Ten wiersz przeczytano 445 razy
Oddanych głosów: 2
Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »