Wrześniowy poranek
Plączą się pajęczyny.
Nad złocistym runem
wczesnym porankiem
przemyka polami świt.
I upada gęsta mgła.
Między drzewami.
----
Jest tak cicho.
Aż zanadto spokojnie
od pierwszej chwili
zachwycił urok ten.
Niech tak pozostanie.
Niech się nie kończy.
Niech nie przemija.
Jest zbyt pięknie.
----
O wrześniowym poranku
śpiewa świerszcz piosenkę.
Wiatr pisze wiersze.
Natura artystyczną duszą.
Maluje słowami.
I wznosi się słońce.
Powoli ku górze.
----
Nie warto teraz zasypiać.
Zamykać oczy
nie wolno.
Gdyż wiele można stracić.
Bo nie wiadomo.
Co jutro życie przyniesie.
----
Autor wiersza Damian Moszek
Komentarze (9)
Ładna melancholia z dobrym przesłaniem :) Pozdrawiam
Piękna melancholia z mądrą puenta, pozdrawiam
serdecznie Damianie.
Witaj,
o, trafiłeś w mój temat z ulubionym miesiącem/+/.
Pozdrawiam serdecznie.
"Wiatr niesie wiersze" i jesień :-)
Z przyjemnością ten wiersz przeczytałam.
Świat wokół nas jest piękny...
Pozdrawiam Damianie z podobaniem :)
I niech tak pozostanie.
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego dnia
o tak, jest idealna pogoda do podziwiania przyrody.
Cieszmy się pięknym słonecznym początkiem września,
bo pogoda jest kapryśna i szybko może się zmienić.
Pozdrawiam serdecznie z podobaniem:)
Jest deklarowane zasmucenie na tle wspomnień. Jest
nawiązanie do tematu wiersza. I jest niepewność jutra,
jakże częsty przypadek naszych rozważań.
(+)