Wschód słońca
Po długiej nocy mojego życia
Lekki promyk zaczyna razić me oczy
Z każdą chwilą coraz bardziej
Z każdą chwilą coraz jaśniej
Promyk miłości i radości
Zamieniający się bardzo powoli
W piękny Wschód Słońca
Rażący już nie tylko mnie
Promykiem tym jestes Ty
Twój uśmiech codziennie rano
Twoje spojrzenie tajemnicze
Twój dotyk ukochany
I to właśnie dzięki Tobie
Dzięki Twojej obecności
Po długiej nocy mojego życia
Nadszedł czas, żeby się uśmiechnąć...
Aniołku :*
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.