Wschód słońca
gdy świt różowy przecierał oczy
myśl popłynęła nad brzeg klifowy
i jak ptak wolny rozwija skrzydła
aby podziwiać poranek nowy
w błękitny bezkres w marzeniach płynę
oddycham lekko wiatr fale pieści
tak spontanicznie pośród kamieni
cichutko morskie gra opowieści
a usta milczą zaklęte czarem
przyrody nieodkrytej do końca
w księgę wieczystą zapiszę piękno
jakim jest cud wschodzącego słońca
autor
karmarg
Dodano: 2019-07-13 17:31:45
Ten wiersz przeczytano 1670 razy
Oddanych głosów: 55
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (58)
Odwieczny dylemat, które promienie ładniejsze,
wschodzącego czy zachodzącego słońca, dziękuję za
odwiedziny z plusikiem pozdrawiam
Wschody słońca sa naprawde piękne :) Pozdrawiam
serdecznie +++
Prześlicznie:)
A taki cud oglądam co dzień:)uroki pierwszej zmiany:)
Kocham nasze morze,przepiękne wspomnienia ...gdy
czytam Twoje strofy Marianno wzruszam się...uściski :)
Uwielbiam i wschody, które tak obrazowo opisałaś w
swoim dziesięciozgłoskowcu, ale i zachody - są
bardziej romantyczne:)
Już niedługo będę je podziwiała w Pogorzelicy i
Mielnie.
Pozdrawiam gorąco!
piękny opis...miłego wieczoru
Piękny opis wstającego słońca :)
serdeczności Marianko:)
14 lipca miałam okazję pierwszy raz w życiu oglądać
jak słońce wynurza się z morza by wzejść.
Niezapomniany widok!
Pozdrawiam :)
Niezwykle pięknie ubrana w słowa ta wyjątkowa
chwila:)
Pozdrawiam i dziękuję!
Oj tak można się wręcz zauroczyć takimi widokami,
które ładnie potrafisz opisać.
Pozdrawiam serdecznie :)
Pięknie opisujesz wsód słońca nad morzem Widziałam jak
słońce wynurza się z morza Do dzisiaj wspominam ten
przepiękny widok :)
Pozdrawiam serdecznie Marianno :)
Witaj Marianko:)
Twoje wiersze znad morza niosą zawsze nostalgię by
powrócić nad te fale:)
Co zaś do wykonania drugi i czwarty wers ostatniej
zwrotki odbiega od pozostałych średniówką przez co
niepotrzebnie hamuje płynność czytania.Acz to mój
odbiór:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Tak, Mariannko, brzeg morza jest pięknie szarpaną
linią zamyślenia, ale jeśli zdobi go klif, to
nostalgia nie zna granic ukołysania.
Dobrze, że opowiadasz nam morze.
Mogę Ci tylko podziękować i zostawić pozdrowienia.
Pięknie- tylko patrzeć na takie wschody nad
morzem.Pozdrawiam serdecznie.
Każdy wschód słońca to nowy dzień, nowy początek...
Nadzieja, że dziś będzie lepiej niż wczoraj.
Pozdrawiam cieplutko :)