WSPANAIAŁA NOC
Jest noc, na niebie miliony gwiazd,
z których promieniuje prześliczny blask.
W pokoju palą się świece dwie,
a w tle leci romantyczny dźwięk.
I MY , Ja i Ty przy kolacji,
w blasku tego ślicznego nieba,
na dłoniach mych wino jest,
i słowa twe które onieśmieliły mnie
"KOCHANIE TO NAJWSPANIALSZA NOC W MOIM
ŻYCIU"
Na twarzy rumieńce mam,
i skromny uśmiech lecz
zachować powagę chcę, Usiadłem....
Me ręce chwytają twe,
Me usta zbliżają się,
Me oczy wpatrzone wciąż,
w kobietę co zmieniła mój los.
Po kolacji prowadzę Cię
do sypialni otwieram drzwi,
a tam łóżko z płatkami róż,
i szampan mrożący się już.
Kładziesz się, zaczynamy uprawiać
namiętny, długi i delikatny sex,
wtuleni w siebie zapadliśmy w sen.
Nad rankiem obudziłem się
i wiem że to był tylko sen.
Bo Ciebie już nie ma,
a Ja jestem sam, i nie wiem
czy znajdę kobietę z którą
spełnię ten wymarzony plan !
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.