Wspólne dzieło - część I
Po miesiącu od szukania wspólnych rymów,
w nikłym świetle lampki nocnej na
kolanach,
ciągle marzę, żeby przejść do śmielszych
czynów
i poszaleć rytmem w treści, proszę Pana!
Pomysł wiersza niech przyniesie samo
życie,
Pan poważnym i lirycznym jest poetą.
Ja klimatem przygotuję należycie
twórczy pokój tak powabnie i kobieco.
Zamiast firan pozawieszam mądre słowa,
niżej proste, górnolotne zaś wysoko,
gdy z tych pierwszych uda nam się rytm
zachować,
po te drugie Pan podniesie mnie z
ochotą.
Pana dłonie są marzeniem wielu kobiet,
bo pisaniem obiecują też nadzieję.
Teskniąc czekam, że Pan kiedyś mi
odpowie
i pomoże szukać rytmów w naszym dziele.
II część "Wspólnego dzieła" dopisał Mateusz Czerwiński.
Komentarze (22)
Dobry pomysł na wenę, czekam na rozkręcenie akcji..
też fajny wiersz.
"poszaleć rytmem w treści" - piękne marzenie, pięknie
napisane.
Cudnie się płynie po "Wspólnym dziele - część I". Z
resztą coś mi ten wiersz przypomina:))) A gdzie część
II? Czekam z niecierpliwością.
No i poszalała autorka rytmem i rymem,nie
powiem,całkiem dobrze napisane dwunastozgłoskowcem
dziełko.Do siego roku.
Ładnie to wymyśleliście, co dwie glowy to nie jedna,
sukcesów na pełnej niwie w Nowym Roku życzę.
super pomysł na napisanie wspólnego dzieła, bo wyszło
bardzo zgrabnie
Mam nadzieję, że faktycznie jakiś zbłąkany poecina
odpowie :).