wspólniczka
Konradowi
z żądzą mordu w oczach
i strzykawką pełną morfiny w ręce
staram się wzburzyć falę która
pozwoli mi głośno dziękować
za każdy dzień
bez ciebie
autor
Ironia
Dodano: 2005-09-21 21:19:44
Ten wiersz przeczytano 330 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.