Wspomnienia
Przeminęły wiatry łez,
został słońca mały promyczek.
Uparcie koloruje moje włosy,
chce koniecznie zatuszować przeszłość.
Bo ona za mną jak cień się człapie,
Wierci się od rana w mej głowie.
Kolejna kawa.
Miliony myśli, a jeden tylko umysł.
Pamięć jest niezniszczalna.
Za to ja - owszem...
autor
martusia922
Dodano: 2007-04-27 09:23:59
Ten wiersz przeczytano 441 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.