Wspomnienia, ach, wspomnienia…
Opadły liście z drzew
pożółkłe, zwiędłe liście
i umilkł ptaków śpiew
co brzmiał nam tak perliście
on koił nas w alejce
gdzie wstyd mój tracił sens
gdy miłość po kropelce
spijałam z twoich rzęs
Gliwice 07.10.2011 r.
autor
Berenika57
Dodano: 2020-09-16 08:52:04
Ten wiersz przeczytano 985 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
Nawet chłód nie przeszkodził
spijania miłości po kropelce.
Piękne wspomnienia.
Pozdrawiam serdecznie
Marylko i Sławku - witam i dziękuję serdecznie za
wgląd i komentarz :) B.G.
Jesienne wspomnienia
Pozdrawiam ciepło :)
Oj dziewczyny, dziewczyny. Takie
wspomnienia.Pozdrawiam z plusem:))
Pogodziłam "spór" między Michałem a Wiktorem i
zmieniłam ostatni wers pierwsze strofy... Myślę, że
teraz jest już dobrze. Pozdrawiam obu Panów :) B.G.
Za miłe odwiedziny i przychylne komentarze bardzo
serdecznie Państwu dziękuję i pozdrawiam :) B.G.
Ładny wierszyk. Teraz już wiem, czemu ptaszki
przestały śpiewać ;)
To miejsce jest wyjątkowe,dla kogoś kto pamięta -
poprzez wspomnienia - o miłości, pierwszych jej
podrygach.
I napewno - co do treści - jestem przekonany, że
musiało być romantycznie.
Ładna treść!
Pozdrowienia ślę!
- i jesze: to Peel, peelka - w tym przypadku -
przesądza o jego (śpiewu) odczytywaniu.
Jest kilka osób (kobiet) dla ktorych ptaki spiwaly by
mi w sposób niezwyczajny.
:)
Uważam Michale, ze w sprawie "uroczyście" - uległes
swoistemu formalizmowi, który w Twoim odczuciu
przesądzil o nadanym przez Ciebie (w Twoim odbiorze)
znaczeniu i klimatu słowa. - Natura - moze byc
niezwykła i uroczysta - w sposób dla siebie właściwy i
szczególny. - Ale... - Berniko! ( to nie pouczanie) -
kazdy Czytelnik czyta po swojemu.
Ze "uroczy' - to się zgodzę... - i jeszcze trochę
więcej...
Serdecznie:)
Uroczy. Tylko stwierdzenie, że ptaki śpiewały
"uroczyście" odbieram jako poświęcenie prawdy dla
rymu.
Piekny wiersz...pozdrawiam serdecznie.
Zosiu, Kazimierzu, Kaziu - witam cieplutko i dziękuję
za każdy Państwa komentarz :) B.G.
Pięknie... rozmarzyłam się:)
Śliczne wspomnienia - gdy miłość po kropelce spijałam
z twoich rzęs- piękne i bezcenne, pozdrawiam ciepło.