Wspomnienie
Wiersz napisany dla kogoś, kto kiedyś był dla mnie całym światem a teraz mija mnie obojętnie na ulicy. Tak bywa, miłość wygasa.
Pierwszy raz spojrzałam
Oczy twoje nie mówiły
Nadszedł czas
Poczuć zapach twego ciała
Nas...
Miłość ust
W ciasnym pokoju kochałam
Deszcz padał
Za firankami ślady łez
Kogoś innego traciłam bezpowrotnie
Bałam się o ciebie
I zatracić uśmiech było trudno
Nie chciałam być nijaka
Czas jakby stanął w miejscu
Pustkę wypełniły
Oczy twoje brązowe
Klarowność uczuć nierealnych
Czas biegł jak szalony
Kochałeś...
Czasem tak i nie
Bo szklanki z odciskami palców
Pulsowały w skroniach
Pytanie- dlaczego?
Czasami sypało się wszystko
Kiedy dzwonił telefon
Kilka słów
Czar prysł
Szczęśliwi czasu nie liczą
Wtedy nie miała zegarka
Tonąc w potoku słów
Prosiłam o mannę z wysokiego nieba
Ostatni raz
Gdy oddychaliśmy tym samym powietrzem
Ściany zbliżały się niebezpiecznie
Gęsty mrok otaczał
Brakowało tylko gwiazd
Bicie serca spowolnione
Drżenie warg
I ciepło nocy bezimiennej
Chciałeś zapomnieć
Uciekłeś głową w dół
Skoczyłeś
Nie udało się
Otworzyłam drzwi
Wyszedłeś patrząc błagalnie
Nie należę do ciebie
A mimo tego mnie pragniesz...
Dla Ciebie Kornel... Nigdy nie zapomnę, chociaż już nauczyłam się jak być szczęśliwa
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.