Wspomnienie
Za pierwsze spotkanie....
Dotknięty oniemiałem
Jeziora toń w ciemnej nocy spowita
Patrzyłaś na mnie skryta
Profilem dłoni, rysami twarzy
Spoglądałaś na drugi brzeg
Widziałaś tam ciemność
O czym ciemność marzy ?
Chmury na niebie powieszone
Zwiastowały mi że może dotknę
Ukocham gładkie dłonie
Usta oddechem ułożone
Zespojone....
Wspomnienie, pamięć
To teraz mnie tworzy
Kres spokoju duszy
Kto kres ten położy...
Wyjątkowej...po prostu...
autor
lonely_islander
Dodano: 2006-11-08 20:40:39
Ten wiersz przeczytano 520 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.