Wspomnienie
Niebo niedawno tak mi bliskie
Dziś już tak odległe
Ziemia kiedyś tak daleka
Dziś najbliższa memu zakrwawionemu ciału
Wzloty kiedyś były, co dzień
Teraz mam pokaleczoną duszę
Od nadmiernych upadków
Uśmiech? W przeszłości nie znikał
W teraźniejszości łzy są mi bliższe
Codziennie nawilżają moje policzki
Ale to nie te łzy są najgorsze..
Najbardziej przenikające jest moje
krwawiące serce
Po mału zaczyna gnić z rozpaczy
Dusza zatraca się we wspomnieniach
Umierając po kilkanaście razy na dzień
Krzycząc w nocy
I tylko czasem o zmierzchu próbuje
powstać
Jednak jej próby na marnym się kończą
Ona jest zbyt słaba,aby jeszcze walczyć!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.