Wspomnienie
Kiedy noc nastanie głucha
kiedy już mnie nikt nie słucha
kiedy wszyscy zapomnieli
czego chcą i czego chcieli
siądę sobie z mym marzeniem
gdzieś pomiędzy mgłą a cieniem
i w potoku wyobraźni
stworzę COŚ by bylo raźniej
by się świat uśmiechał szczerze
ludzkie czyny w dobrej wierze
i na co dzień i od święta
były takie jak pamiętam
z młodości i dzieciństwa mego
by dawały moc dobrego
by radość dawało wszystko
uśmiech szczery, przyjaźń, bliskość
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.