wspomnienie bez nazwy
obraz bez tytułu
oraz nazwy,
kilka kolorów śpiących
i delikatny uśmiech
zarysowany...
w oczach malowny
zapisał szkic,
tęsknoty w ściennej mgle
gdzie nadzieja
odbija swoje łzy...
wróć kiedyś stamtąd
po wspomnienie...
autor
coelha
Dodano: 2007-12-27 10:38:39
Ten wiersz przeczytano 422 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Śliczny to jak anonim narysować obraz i nie zostawić
podpisu :) Bardzo super dobrany motyw tajemniczości :)
Wróć po wspomnienie? I po mnie - ciśnie się chyba na
usta?
powiem tylko dwa słowa - prawdziwy wiersz ;)
Zatartym szkicom chciałoby się nadać barwy.. Piękny
wiersz- tak dziwnie mi bliski.