Wspomnienie roku 2004
Myśli moje czarne
Ślady twoich dłoni niewidzialne
Znikło już wszystko...
Niczego nie żal mi już
Wszystkiego się boję
Być można zawsze
-nie zawsze chcianym
Co to jest radość?
Co to jest łza?
Potrafię żyć już tylko nicością
Bez uczuć,uboga,bezradna
Zapominam jak się żyje
Tandetne dni
-nie rozumiem ich
autor
wzdychania
Dodano: 2010-09-11 13:26:53
Ten wiersz przeczytano 526 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Dobrze oddany dramatyzm chwili, na szczególikach w
budowie - nie znam się, wg mnie - może kropki na końcu
brak, ale tu nie jestem pewna.