Wstążka (różem zaczarowana...)
Żeby nie powiedzieć Ci dość
sznuruję usta różową wstążką
jestem ciszą...
nie raz mówisz pomilczmy
razem
a dzisiaj to moje milczenie
bardziej samotne trochę
samolubne
ruszam ustami ups różowa wstążka
na to nie pozwala, długa chwila minie
zanim ją zdejmę,
ale Ciebie już tutaj nie będzie
pójdziesz jak zawsze do pracy,
która jest Twoją drugą
kochanką...
...Skoruso tylko nie omylni się nie mylą... Rymetius-ie poprawka naniesiona :)
Komentarze (39)
Fajnie napisane
bardzo wymowny wiersz,daje dużo do myślenia- jak
zwykle zapewne tym,których te przemyślenia nie
dotyczą,ale jest szansa,że przeczyta Twoje przesłanie
jakiś ktoś,kto utożsami podmiot liryczny z sobą i
zdecyduje się porzucić tę "drugą kochankę".Serdecznie
Cię pozdrawiam - czytam...choć nie zawsze jest czas na
komentarz:)
Ulalala;) podoba mi się ta przenośnia z kochanką;)
pomysłowe;)
... pięknie, ale czasem potrzebne są słowa :)
Chciałoby się powiedzieć mam dość, ale nie zawsze tak
się da.
Pracocholizm potrafi zniszczyc rodzinę....
Brawo ciekawie ujęte... w słowach prostych i
wyraxnyxh. Kochanka... albo kochanej to w staropolskim
oznacza ukochanę, ukochanego a nie np jak teraz kogoś
z kimś się zdradza żonę, męża. Moze nie potrzebnie to
tera poruszam, owszem jaknajbardziej i córka, syn, to
nasza kochanka, kochanek a jakże mocno ich kochać
możemy i powinniśmy.
No coz, bywa tak, bardzo czesto, ze spotykamy sie
tylko przy kolacji, ale nalezy sobie ufac. Dobry
wiersz. Pozdrawiam.
życiowy wiersz... żęby nie powiedzieć nie... pewnie i
tak to pokazujesz...
Nasze pragnienia z definicji są samolubne (wiem że nie
wszystkich) wiele posiadam kochanek a droga już dawno
zrobiła się kręta, dzięki Twój wiersz otwiera oczy
wszystkiego dobrego
Różowa wstążeczka kojarzy mi się z pomocą .Rozwiąż
usta i powiedz co czujesz :)
Zabiegani i zapracowani... czesto z wyboru ...tracimy
najpiekniejsze chwile z najblizszymi...pozdrawiam
serdecznie
Praca jest tylko po to aby zarobić na chleb ale
niestety nie zawsze tak jest.
Milczenie z reguły nie pomaga. Dobry wiersz, podoba mi
sie...
Niestety trudno połączyć pracy z życiem osobistym na
tyle dobrze, by zachowana została stała harmonia.
Jednak ja życzę Ci złotego środka, by wszystko doszło
do ładu.
czasem milczenie jest gorsze od słow no coz chuba
kazdy w zyciu cos takiego przezył :0 swietny wiersz