Wstyd mi za to Boże ...
Źle żyje nie tak jak Przykazałeś
Nienawiści rozlałem morze
Ty w Swej wielkości łaską Ofiarowałeś
Wstyd mi za to Boże
Krzywdziłem innych nie mając sumienia
Siać na mnie to tak jak by na ugorze
I nawet nie wiem czy ten tekst coś zmienia
Wstyd mi za to Boże
To ja ten grzeszny, co nie wart zbawienia
A prochy me niech lecą w przestworze
Chciałbym naprawdę wszystko pozmieniać
Wstyd mi za to Boże
Mam myśli czarne i boje się lustra
Odreagowuje, gdy pije, pisze i tworze
Lecz niestety nienawiść mą duszą huśta
Wstyd mi za to Boże
Komentarze (2)
przepiękny wiersz..tak trudno wyznać swoje grzechy,
świadczy to o wielkiej pokorze..
Przepiekny wiersz Dawidzie... Pan Bóg dalej kocha,
przebacza i nigdy nie przestanie... I jest jeszcze
bliżej Ciebie, gdy Twoje serce dotyka ziemi w pokorze
i uniżeniu. Dziekuje Ci za ten wiersz:*