Wszechmocny
Wszystkim, którzy kiedyś zwątpili...
Tak wielu ludzi w Ciebie wątpi
Lecz ona zawsze wierzyła.
Prosiła, błagała... na nic...
Czym sobie zasłużyła?
Ta mała, niewinna istota
Swój świat Tobie powierzyła.
Obiecałeś, że będzie inaczej
A ona uwierzyła...
Mogłeś ją chronić! Nie chciałeś!
Mogłeś to zmienić! Obiecałeś...
Zwątpiła w Ciebie i ona
Lecz wciąż wierzyła, w istnienie
potwora.
Ona, tak głupia, naiwna! Ufała...
Wierzyła temu potworowi!
Dziś tylko zadaje jedno pytanie:
Dlaczego każą mi ufać takiemu oszustowi?...
...bo czasem tak trudno jest wierzyć...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.