Wszystko jest na odwrót
Paw chodzi po ogrodzie
Natrętna lata mucha
Z łez strumień już na brodzie
A słowa blisko ucha
Ten upór co zniekształca
Ust moich rzeczywistość
Gdy w ręku miecz i tarcza
O naszą wspólną przyszłość
Jak noże ostro tnące
Słowa się we mnie wrosną
Po burzy zawsze słońce
Po zimie zawsze wiosna
I z tamtej strony uśmiech
Gdy wszystko jest na odwrót
Spokojnie dzisiaj usnę
Czekając na twój powrót
autor




return




Dodano: 2019-11-09 11:32:45
Ten wiersz przeczytano 202 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Troszkę noże mnie zaniepokoiły, ale na szczęście
końcówka uspokoiła.
Dobrego dnia życzę :)
Spokojny sen gdy jest na kogo czekać :) Czasem
wszystko musi stanąć na głowie, aby z innej
perspektywy spojrzeć na życie i siebie...
Trochę mi nie pasuje wers/słowa się we mnie wrosną/
pominęłabym /się/
Pozdrawiam z podobaniem :)
Wiersz.