Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Wszystko mija... panie A.M

Methinks, I see...where?
-In my mind's eyes
Shakespeare

Idąc ulicą, przez miasto pogrążone w ciemności
Słyszę, widzę, czuję ludzkie boleści i niewinności.

Księżyc jasnym pomrokiem daje znać o swym istnieniu,
Lecz po cóż to, i tak wszystko zaniknie w oka mgnieniu

Ktoś jęczy, ktoś słucha, ktoś szepce komuś do ucha,
Nie, nie to nie szept to skrzek, ktos na wietrze dmucha.

kobiety nie rozumieją tak wyśmiewają, wytykają szydzą.
Ona widzi, ja widzę, ale oni? Oni nie widza.

Ona jęczy, wzdycha tęskni i płacze
" Już nigdy Władzia mego nie zobaczę!"

"Tyś malutki jak ziarenko odszedł w boskie łono
Matkę swa opuściłeś, lice zostawiłeś łzy już me płoną".

Patrzcie ludzie ona znika! Rozpływa się na wietrze!
To matka tęskniąca, zamienia się w gęste powietrze.

Nie wierzycie mi? Czemuż? Dlaczego milczycie?
Mowie jawnie to, co czuje, nie chowam tego skrycie.

Nie poznajecie? Ten zarys w górze to ona -kobieta cierpiąca-
Teraz młoda, szczęśliwa, piękna i potężna lecz milcząca.

Księżyc zgasł, płomień trząsł lud się rozszedł
zostałam sama na ulicy i mrok też odszedł.

autor

Biała Lilia

Dodano: 2006-12-14 15:12:12
Ten wiersz przeczytano 527 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Mroczny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »