Wtedy
kiedy miłość
pozostawia
smak zwątpienia
na konturach ust
cieniami tęsknot w źrenicach
przysłania
barwnej wyobrażni
horyzonty
myślą ulotną
wycisza się tętno
gamy doznań
na pograniczu melanży
głębi duszy
i drgań serca
Komentarze (45)
Witam kolejnych Gości i serdecznie dziękuję za
pochylenie się nad wierszem.
Ślę moc pozdrwień i pozdrawiam Wszystkich ciepło.
Miłość jest odpowiedzialna za wszystkie możliwe
nastroje. I gama doznań może się rozszerzać lub
drastycznie zawężać. Piękny wiersz.
Ślę moc serdeczności.
ROXSANO kochana, jest tak, ale nic nie trwa wiecznie,
po burzy jest słońce i tego słońca życzę Ci w sercu,
pozdrawiam serdecznie :)
Wow...poruszająco zatrzymałaś na dłużej...Pozdrawiam z
podobaniem :)
I tak też bywa, pozdrawiam ciepło i ślę serdeczności.
Zwątpienie to choroba która niszczy miłość...
Pozdrawiam Cię serdecznie ROXANO :)
Witam
Pana Bodka, Szadunkę i Mariat
i dziękuję za pozostawiany ślad w słowach komentarza.
Pozdrawiam Was serdecznie.
O tak - tak dzieje się w owych chwilach. Z
podobaniem.
Tak właśnie bywa.
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia.
Przepięknie wyrażony smutek...
Dokładnie tak "wtedy" jest.
Pozdrawiam ciepło, Roxi. :)
Witam:
- Twoje oczy, czasami i tak bywa.
- Groszek, a skąd aż takie czarne
myśli.
- Harry, dokładnie, tak jak
piszesz.
Dziękuję za Wasze refleksje
i pozdrawiam niedzielnie.
Z miłością jak z loterią jakby, po odczytaniu wyników.
Zwątpienie - rzecz ludzka, aby tylko chwilowe.
Pozdrawiam ciepło.
napiszę Amen i wszyscy znowu będą mnie tutaj
nienawidzić; a to tylko znaczy: "zgadzam się"
Piękny smutek...
Dziękuję Wenie, Krzysiowi, Lotce i Najce za
przystanięcie i słowa komentarzy.
Pozdrawiam Was serdecznie i miłej soboty życzę.