Wy... - prane papiery
Pisane w okresie stanu wojennego, w warszawskiej prokuraturze, w ktorej zatrudniony byłem w charkterze aplikanta
Po kilku dniach
- jestem "wyprany
jak papier".
…zewsząd – „słyszę”:
won(t)-pie...
ażeby ktoś
zechciał
podcierać sobie nim...
(- tyłek.)
stan wojenny, lato 1982
autor
Wiktor Bulski
Dodano: 2019-04-07 11:09:25
Ten wiersz przeczytano 5994 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (59)
Refleksyjny przekaz dotyczący minionej epoki, która
utkwiła u wielu w pamięci.
Pozdrawiam Wiktorze.
Marek
Nie wiedziałem Jastrzu,ze i wtrójmieście byl latający
uniwersytet. Przyzanję ,ze ja - w Wa- wie bylem b.
rzadkim "gościem".Bylem - z powodow emocjonalnych i ze
względu na zaburzenia osobowości chyba raczej kiepskim
aplikantem. - A prowokację - choć sam ją uprawiałem
względem "prawomyślnych" - wkrótce - wietrzylem na
każdym kroku. Stalem się kiepskim - reżimowym
pracownikiem. W istocie - niereżimowi - pracowniczo
chyba nie istnieli.
Przypomniałeś tamte czasy. Latający uniwersytet i
zajęcia z filozofii. Analizując Kotarbińskiego
zastanawialiśmy się czy "dobra robota" jest wartością
bezwzględną, Czy np. cenzor, prowokator policyjny,
tajniak i (przepraszam) prokurator nie powinni czasami
celowo pracować źle...
"mamusia45": prokuratura, jakikolwiek urząd - to nie
bylo dla mnie odpowiednie miejsce, ale... - nie miałem
pomysłu na życie.
Po za tym - nie zdawalem sobie sprawy z chorobliwych
wlasności mojej psychiki.
Przesylam podziękwanie za poczytanie i niedzielne
pozdrowienia:)
To był ciężki czas...dla wielu inaczej ale pranie
mózgów z pewnością nie pozostało bez uszczerbku :(
Serdeczności i zdrowia :)
Bordo! - dobrze, ze choć Ty masz fajne wspomnienia z
tego czasu. za komentarz - dziękuję.Aa nawiasem - ale
ad rem: kiepski ze mnie bylby prokurator.
Pozdro:)
Kubo! - początkowo uprawiałem światopoglądową
bohaterszczyznę, później - chcialem już tylko
przetrwać do zmiany ustroju. - Niedalem rady.
Pozdrawiam serdecznie:)
papier toaletowy wtedy do było coś.
można powiedzieć, że prawie artykuł luksusowy. teraz -
to tylko papier do d ...
w lecie 82 byłem na mistrzostwach Polski juniorów
młodszych w siatkówce. też mam wspomnienia.
pozdro Don Vittore :):)
Krzemanko! - to byl zły czas i złe dla mnie miejsce:
wkrótce - błyskawicznie rozwinęla się choroba.
Dziękuję! - Miłego dzionka:)
To były ciężki czasy a prali każdego
jednego z poglądów za związki drugiego
pierwszy by zapomniał co to byś człowiekiem
drugiego za myśli wolności które przyszły z wiekiem
Pozdrawiam
Miało być "wielkie wrażenie"*
Mily! - w spr. strajku - za slabo jestem zorientowany,
by mieć wyrobione zdaneie. Wiem tylko, ne nauczyciele
od lat nie mieli podwyżek uposażenia.
ZA poczytanie i głos - dziękuję:)
Można wyczytać, że wrażenie na peelu wywarł pobył w
tym miejscu.
Miłej niedzieli:)
A u mnie w branży strajk od jutra...
Pozdrawiam Wiktorze :)