Wybacz mamo...
Ty cierpiałas za moje błędy.
Ty jesteś jedyną osobą która mną nie
gardzi.
Ty broniłaś mnie przed gadaniem ludzi.
Ty płaczesz gdy ktoś o mnie mówi.
A to ja popełniłam błąd
a potem uciekłam stąd.
To ja nie chciałam żyć
ale jak zwykle cierpisz Ty.
Mamo, czy wybaczysz mi,
że nie potrafiłam spojżeć w oczy Ci?
Wiem, że zawsze mówiłaś,
że dobra ze mnie dziewczyna.
Przykro mi, że wciąż cierpisz
a ja nie mogę Ci pomóc.
Lecz sama wiesz, że nie ma już mnie
UMARŁAM i nigdy nie wrócę!
Już nigdy nie otrę Twojej łzy,
MAMO WYBACZ MI!
Kobietom które cierpią przez swoje pociechy ale mimo wszysto wciąż je kochają...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.