WYBACZENIE
Chociaż rozczarowanie dotyka serca mego
wiem że muszę kochać swego bliźniego.
Bliźni to również ten co żyje po mej
przeciwnej stronie
co inaczej myśli inaczej czyni ten co być
może tonie.
Nie będę rozpamiętywała się w
rozdrażnieniu
otrząsam proch z nóg i wybaczam
bliźniemu.
Idę nie oglądając się za siebie,
zatrzaskując drzwi bólu.
Nie wchodzę z buciorami w kogoś życie Panie
mój i Królu.
Jest życie i śmierć , przekleństwo i
błogosławieństwo
Ty dałeś mi rozum, wybór i
bezpieczeństwo.
Bezpieczeństwo od wpływów tego dziwnego
świata aby
bezwarunkowo umieć kochać bliźniego a nie
tylko brata.
autor
Krystyna Spitalniak
Dodano: 2013-10-15 13:35:48
Ten wiersz przeczytano 971 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Dziękuję . Pozdrawiam
Bardzo mądre słowa modlitwy, w swojej głowie inaczej
bym to ujęła ale znaczyło by to samo.
Podoba się, zmusza do zastanowienia.
Pozdrawiam :)