Wybiegł
https://www.youtube.com/watch?v=dYnS6WGjATU&list=RDdYn S6WGjATU
wyszedł przed szereg
wreszcie zawarczał
w końcu odważnie pokazał kły
nie poddał się zachłannej woli
ani ogona już nie podkulał
przed despotycznym wzrokiem
nie uciekał
nie skamlał
gdy krzykiem uderzała.
zrzucił kaganiec
cisnął z rozmachem
wcale nie słuchał
zrzędliwych słów
wybiegł nad ranem
zostawił smycz
gdy był za furtką
znów poczuł zew
i nabrał w płuca
swobody haust
Komentarze (50)
bunt, nie wiadomo czy uzasadniony, ale tak czy tak,
nie ma już odwrotu
Dobry życiowy wiersz z optymistycznym przesłaniem,
zawsze może przyjść ten moment, że będzie można
wybiec...
Pozdrawiam :)
Dobrze naszkicowany obraz wolności... pozdrawiam
Kaczorku
Taką postawę trzeba też przyjąć w życiu. Nie skomleć,
lecz zachowywać się z godnością.
Interesujący wiersz.
Pozdrawiam serdecznie Grzegorzu :)
Gdy przejrzał, że gra nieczysta,
miał wybór i z niego skorzystał!
Pozdrawiam!
O wolności wszyscy marzymy,
tylko nie wszyscy o nią walczymy.
Fajny wiersz. Pozdrawiam. Kolorowych snów :)
jak swobodnie to na zdrowie pozdr
Serdecznie dziękuję moim czytelnikom za poświęcony
czas, ciekawe komentarze i pozostawiony ślad.
Pozdrawiam cieplutko paa :)
Oj chciało mu się poganiać, chciało się tj wolności. A
wiesz kaczorku,że w małżeństwie też tak bywa. Mój mąż
jak się urwał, to dopiero po dziesięciu latach wrócił.
Ale wrócił!. Pozdrawiam.
Wolność i jeszcze raz wolność:)pozdrawiam cieplutko:)
Witaj
Nawet najbardziej ulegly, posluszny 'pies' moze miec
dosyc i zerwie sie wtedy ze smyczy, porzuci kaganiec
Mocne i wymowne metafory
Moc serdecznosci Kaczorku:)
Zapewne odzyskał wolność jakiś małżonek;))
Bardzo dobry wiersz. Za ścianą mam taką sąsiadkę,
ciągle nadaje, a jego nie słychać. Pozdrawiam
wiosennie :)
wiersz z różnymi podtekstami, dającymi różne
możliwości interpretacyjne.
skoro "krzykiem uderzała" to chyba chodzi o kobietę.
pozdrawiam, miłego dnia :)
Bardzo interesujące przesłanie .Chciałoby się tak
zerwać i uciec jak najdalej,oj chciało......Pozdrawiam
:)