Wybór
sowa tnie hukaniem ciszę
pies w oddali nocą szczeka
jeż do zimy się rychtuje
wiatr zza ściany gdzieś ucieka
a ja wciąż na ciebie czekam
wsłuchuję się w ową "ciszę"
wypatrując gwiazd na niebie
może kroki twe usłyszę
kiedy przyjdziesz- szepczą usta
ciepło w sercu drażni różą
nie przyjmuję twojej skargi
że kłopotów masz tak dużo
ty błąkasz się tu ukradkiem
i odkurzasz stare kąty
znów w tę atmosferę wsiąkasz
czyżbyś bawił się w trójkąty
Komentarze (17)
...
zarysy przeszłości
odnalazły nić wspomnień
może ona doprowadzi
do jutra
wazon
z czerwonymi różami
przyciąga wzrok
drażni zapachem
budzi miłe myśli
...
Pozdrawiam serdecznie,
Miłego wieczoru
niepewność i czekanie są ciemną stroną miłości.