wybór życia drogi
Taka ciemna wizja wątpliwości nad nami
Myślimy o tym co jutro przyszłość
przyniesie
Myślami bije jak w Egipcie z chmur
żabami
Kto taką udrękę, natłoku wiedzy zniesie?
Jak rozwiązać problem, czym się w życiu
zająć?
Gdy tak wiele mam perspektyw, pięknych
zawodów
Jak tu wyboru dokonać, Się nie lękając?
Gdy nie ma na słuszny wybór pewnych
dowodów
Posłuchaj głosu boga-Jak gdy On nie
mówi?
Przeczytaj słowa- Jak gdy on niczego nie
pisał?
Żebrak żebrząc „głosem” boskim
do ciebie mówi!
O pomoc brat twój, jego ręką listy
pisał!
Bo Gdy nie usłyszysz Go w prośbie
żebrzącego
Bo gdy nie przeczytasz Go z ust smutnego
brata
To Jak ma dotrzeć do serca nie
wierzącego?
Jak ma dać ci pewność jako życia kłamstw
Kata?...
13 zgłoskowcem 16 wersów...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.