Wybrańcy
Konsekracja - wyświęceniem
Tych, złowionych siecią Pańską.
Życie ziemskie porzucili,
krocząc drogą chrześcijaństwa.
Wolą Boga Stworzyciela
łaknąc dobra - dobro czynią.
Są narzędziem w Jego ręku,
by duch wiary nie zaginął.
Zasiewają ziarno prawdy
gdzieś w najdalszych świata krańcach,
głosząc Boże Miłosierdzie
bo, to rola pomazańców.
Gdyż zostali namaszczeni
Boskim duchem i estymą
i pomimo czasów Złego,
śmiało kroczą w ręku z krzyżem.
Jako pierwsi niosą pomoc
umacniając duszę, ciało.
Dają siłę i oparcie,
gdzie nadziei już nie staje.
Duchowieństwu, Braciom, Siostrom
Tym w habitach i ubraniach.
Składam ukłon, chylę czoła
za Ich służbę w Imię Pana.
autor
Oksani
Dodano: 2017-01-24 12:38:49
Ten wiersz przeczytano 1646 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (42)
nie każdy kto ma sutannę na sobie
ma powołanie w sobie...
+ Pozdrawiam :)
Trzeba być im wdzięcznymi :) Pozdrawiam serdecznie +++
Ładnie
Ja też składam Im ukłon
Pozdrawiam Celinko
bardzo ładny nietuzinkowy ;-)
pozdrawiam
Im też należy sie wiersz!
"głosząc Boże Miłosierdzie
bo to rola pomazańców."z tego co wiem "Chrystus"
znaczy pomazaniec
Bardzo ładny wiersz Oksaniu...
Pozdrawiam cieplutko:)
Przeczytałam z uduchowieniem +++. Pozdrawiam
serdecznie z uśmiechem.
Piękny wiersz, oby takich wybrańców było więcej, bo
wśród wielu których spotkałam niewielu jest takich o
jakich piszesz.
Zdrówka życzę:)
Dziękuję Wszystkim i wybaczcie ale tak mnie gorączka
łomocze prawie do końca skali w termometrze, że czuję
się jak na haju.
Wrócę do Was, poczytam ale jak mnie trochę odpuści ta
grypiasta menda...
Dobranoc Przyjaciele, pozdrawiam:-))
No pięknie Oksani, chylę czoła że napisałaś taki
wiersz... :)
pozdrawiam
Bardzo ładny wiersz poświęcony sługom Bożym.
Pozdrawiam.
Dobrze napisany wiersz,
sądzę też, że część kapłanów jest oddana swojemu
posłannictwu, bo sądzę, że ich rola powinna być
posłannicza, niestety obawiam się, że jest to tylko
jakiś %, nie każdy z duchownych takim się jawi, mam
podobne zdanie do Tadeusza Grzywacza w tym temacie,
jak mam być szczera.
Miłego dnia Celinko życzę.
P.S Ja osobiście cenię pracę misjonarzy, którzy bywa,
że tracą życie, tak jak np miało to miejsce w Peru.
Ladnie mowisz o poswieceniu tych ludzi. Moc
serdecznosci.
Bóg jest miłością i to jej przekaz,
nieść ksiądz powinien wobec człowieka,
a, że sam człowiek jest z krwi i kości,
to i nie wolny jest od słabości!
Pozdrawiam!