Wybredny
Olivia - masarka z Essen
codziennie rzucała mięsem.
Zła jak sto sekutnic,
bo luby jej - Ulrich
"za małe piersi!" - wciąż zrzędził.
Powiem więcej - on miał na myśli kurczęce ;)
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2017-05-21 14:07:07
Ten wiersz przeczytano 1517 razy
Oddanych głosów: 41
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (48)
Ojej, ale fajny limeryk Aneczko. Pozdrawiam
serdecznie:-)
Bardzo fajny limeryk! Pozdrawiam!
Aniu, czasami tak bywa, że mężczyzna myślami w
obłokach gdzieś bywa;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
ojej a co to takiego ? Aniu...
zapewne Ulrich śpiewał jej piosenkę i przeżywała jej
treść
tańcowała Mańka z Wickiem wybiła mu zęby cyckiem.
Powinna mu zaśpiewać tak .Jak Olivia się zdenerwuje to
Ulricha wykastruje
Małe piersi też są ładne, a nawet smaczne :)
Dziwny musiał być ten Ulrich.
Pozdrawiam.
Cała na tak...fajne to...pozdrawiam serdecznie
Wymagania miał...Pozdrawiam Turkusku.
No tak zabawne, nie dogadali się.
Fajny!
Do pośmiania przeczytałam ostatni wers:
' zwiększ je se!'
Pozdrawiam:)
:) pozdrawiam
Na linii w masarni, ot pogawędka,
silikony Oliwciu i to prędko.
kształtna brunetka z Mszanowa
miała kiedyś duży biust
odkąd zamroziła stawy
piersi jej mieszczą się w większej garści
Aniu mam podobny ale nie- -dopracowany i nie w takim
dobrym stylu jak twój, może wrzucę i powiesz słówko:)
Na TAK, swietnie napisane.
Pozdrawiam Anno.